Dawno nic nie szyłam.
Wakacje się zbliżają i zgodnie z tradycją - nowa przydasiowa torba :)
Podszewka, zapięcie, w środku kieszonka - wszystko jest!
Bardzo chciałam żeby torba była kolorowa, pakowna i praktyczna.
Koniecznie z mocnymi "uszami", bo często noszę przy sobie pół domu :)
Na zrobienie okrągłych rozetek poświęciłam dwa wieczory.
Walczyłam w kolorystyką :) bo miały być kolorowe, ale nie pstrokate. I koniecznie z turkusowym :) Dalej poszło już gładko. A oto efekt końcowy.
W sam raz na wypad za miasto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz